Półwysep Gargano - jeszcze nieodkryte Włochy
Planując tygodniową trasę po południowych Włoszech wiedziałam, że chcę koniecznie zobaczyć okolice Bari, Neapol i wybrzeże Amalfi. Koniecznie chciałam też zobaczyć jakieś mniej turystyczne miejsce, dlatego mój wybór padł na półwysep Gargano, który stał się „wisienką na torcie” mojej trasy po południowych Włoszech.
Gargano znajduje się w regionie Apulia i tworzy tzw. ostrogę włoskiego buta. Rzadko trafia na listę objazdówek po Włoszech, a całkiem na próżno – ten wysunięty w morze skrawek lądu zapiera dech w piersiach pięknymi widokami i dziewiczą przyrodą. Tutaj otrzymałam wszystko, co najbardziej lubię – piękną przyrodę, wyludniałe, dzikie plaże, klimatyczne małe miasteczka, gdzie nie rozwinęła się jeszcze masowa turystyka, przytulne knajpki z pysznym włoskim jedzeniem i przynoszoną na deser schłodzoną limoncellą (cytrynowy likier pochodząc właśnie z tego regionu Włoch).
Zaraz po wjechaniu na półwysep równa dotąd droga przeistacza się w kręta serpentynę wijąca się nad pięknym, turkusowym Adriatykiem. Po drugiej stronie drogi – piękne, zielone, gęste lasy Umbria i gaje oliwkowe. Podczas prawie 2-godzinnej drogi mijamy tylko kilka aut, widzimy pozamykane supermarkety – sezon jeszcze się tutaj nie zaczął, a i w sezonie chyba nie ma zbyt dużo turystów.
Na półwyspie jest kilka małych klimatycznych miasteczek, białych
i wiszących prosto na skale wpadającej w morze – jak reszta miasteczek w
tym regionie. Koniecznie trzeba zobaczyć Viestę i Peschini. Stara część Vieste zwana perłą
Gargano położona jest wysoko na wapiennym cyplu, a
jego najbardziej znanym znakiem rozpoznawczym jest wysoki biały wapienny głaz Pizzomuno.
Będąc na Półwyspie Gargano warto wybrać się na wycieczkę
statkiem na położone w odległości 21 km Wyspy Tremiti.
Na półwyspie Gargano byłam w przedziwnej i niesamowicie klimatycznej restauracji Ristorante Al Trabucco da Mimì https://www.facebook.com/altrabucco/?fref=ts. Trabucco jest charakterystycznym obiektem Gargano. Jest to wysięgnik służący do połowu kiełbi. Sieci są wyciągane przy pomocy systemu lin i kołowrotków i opróżniane na drewnianej platformie. Restaurację odkryłam całkiem przypadkowo przeglądając Facebook pod kątem lokalnych atrakcji. Okazało się, że restauracja znajdowała się w 5 minutach drogi od naszego domu. Restaurację stanowiła trattoria obudowaną wokół drewnianej platformy starego trabucco na końcu skalistego cypla ze wspaniałym widokiem na morze, w całym "lokalu" porozwieszane sieci, muszelki. Bryza morska czasem łagodnie uderzała w nasz stolik, na którym znalazły się świeże ryby i schłodzone lokalne wino. Obowiązkowe miejsce, dla tych, którzy chcą czegoś niecodziennego. Raczej mało odwiedzane wśród turystów, klienci to sami Włosi. Chyba najlepsze miejsce na całym Półwyspie do podziwiania zachodu słońca przy lamce lokalnego wina.
Na noclego polecam leżące zaraz przy pięknej plaży - Appartamenti Serena https://www.booking.com/hotel/it/appartamenti-serena-peschici.pl.html?label=gen173nr-1DCAEoggJCAlhYSDNiBW5vcmVmaLYBiAEBmAEeuAEGyAEO2AED6AEBkgIBeagCAw;sid=c946238780d2dfb2d206dc29e3d4d868;dest_id=-124347;dest_type=city;dist=0;group_adults=2;hpos=1;room1=A%2CA;sb_price_type=total;srfid=e988844658ba01ca388f20a77f5a031eaab7b728X1;type=total;ucfs=1&#hotelTmpl